![]() |
Zdjęcie pochodzi ze strony FTW |
Wstęp..
O grze dowiedziałem się całkowicie przypadkowo podczas grania w H1Z1 od innego gracza. Poczytałem trochę na temat produkcji i poszukałem materiałów. Przyznam się szczerze, że pierwszy materiał wideo jaki znalazłem był to film na YT na kanale użytkownika Kaftann (swoją drogą koleś ma niezwykle sympatyczny głos, szacun) i gram mnie urzekła.. I tak wylądowałem właśnie w zamkniętej becie która przypadała na dzień 10-13 sierpnia 2018 roku, a została oznaczona (przynajmniej wedle steam) jako wersja / BuildID o numerze: 3022345..Na stronie projektu FTW możemy wyczytać między innymi o grze:
Fear the Wolves to zaprojektowana przez studio Vostok Games wieloosobowa strzelanka FPS typu Battle Royale, łącząca w sobie klimat znany ze S.T.A.L.K.E.R.-a z brutalnymi walkami na arenie, w których uczestniczyć może nawet 100 graczy. Poruszając się na mapie odpowiadającej 25 km2, gracze muszą się odnaleźć w niebezpiecznym rejonie spustoszonego i skażonego promieniowaniem Czarnobyla. Klasyczny tryb Battle Royale zmusza do wyniszczającej walki o przetrwanie z setką przeciwników, a w przyszłości zostanie udostępniony dodatkowy tryb, który przyniesie niezwykle emocjonujący zwrot akcji.
Zwycięstwo będzie wymagało zadbania nie tylko o przewagę nad innymi graczami. ..
Zwycięstwo będzie wymagało zadbania nie tylko o przewagę nad innymi graczami. ..
Wymagania sprzętowe..
Jakie podaje twórca gry na ten moment (zostały podane w mailu wraz z kluczem do bety) to:Minimalne | Rekomendowane | Mój PC | |
---|---|---|---|
Wymaga | x64 CPU i OS | x64 CPU i OS | x64 CPU i OS |
OS | Windows 7/8/10 | Windows 7/8/10 | Windows 10 |
CPU | Intel Core i3-2130 (3.4 GHz) / AMD FX-4100 (3.6 GHz) | Intel Core i7-3930K (3.2 GHz) / AMD Ryzen 5 1600 (3.2 GHz) | Intel i3 4170 (3.7 GHz) |
Memory | 8 GB RAM | 16 GB RAM | 16 GB RAM |
GPU | 1 GB: GeForce GTX 650 Ti / Radeon R7 260 | 4 GB: GeForce GTX 970 / Radeon R9 390 | 8GB: AMD RX480 |
Network | Szerokopasmowy internet | Szerokopasmowy internet | OK ~10/1 MB PING: 28ms |
Storage | 16 GB dostępnej przestrzeni | 16 GB dostępnej przestrzeni |
W tabelce pozwoliłem sobie dodać kolumnę z informacjami skróconymi na temat mojego komputera. Wiem, wiem.. Nie jest to demon prędkości czy jakieś monstrum. Ale na moje potrzeby mi wystarcza, więc powoli i pomału modernizuje go..
Fear The Wolves - moim oczami..
Na obecną chwilę gra zajmuje na dysku 11,8GB (jak dobrze pamiętam pobiera się na Steam tylko 4,5GB). Po włączeniu gry wita nas ekran powitalny FTW i pod spodem widzimy od razu włączający się, a zarazem pracujący programy easy anti-cheat. Następnie krótkie intra (producenta, studia, silnika graficznego etc.). Skoro już wspomniałem o silniku graficznym wypadało by napomknąć jeszcze że gra jest tworzona na unreal engine. No i wreszcie wita nas główne menu gry. Gra w sumie uruchamia się dosyć szybko.Pierwsze co nam się rzuca w oczy gdy ukarze nam się upragnione menu główne gry to minimalistyczny interfejs. To co przyciąga nasz wzrok w pierwszej kolejności to animowane tło z naszą postacią (domyślnie jest to facet). Wiem, wiem.. Statystyczne zdjęcie tego nie zobrazuje ale możecie mi zaufać że robi to miłe bardzo wrażenie. Dopiero za chwilę dostrzeżemy po lewej stronie Play czy Customize (dostęp na tą chwile mamy tylko do wyboru płci naszej postaci). Niże znajdziemy przycisk do wyjścia z gry czy do opcji. Po prawo na górze zobaczymy nasz nick z platformy steam, a na dole trzy sloty dla naszych towarzyszy, listę znajomych czy wybór regionu.
W tym momencie chyba największą bolączką jest oczekiwanie na znalezienie meczu. Ja osobiście zazwyczaj czekam około 25 minut aż dobierze graczy.. Dodatkowo grając solo już nie raz zdarzyło mi się że trafiałem na ludzi w grających razem. Nie mam zielonego pojęcia czy na obecną chwilę jest podział na graczy solo, duo czy squad. Lecz jeśli takowy istniej jest mi przykro że na solo ludzi grają w zespołach..
Po znalezieniu graczy (szuka ich jak dobrze pamiętam na tym etapie aż 64) zostajemy przeniesieni do poczekalni przed meczowe. Lobby to tak naprawdę losowe miejsce z palcu rozgrywki niczym nie ograniczone. Więc śmiało można zwiedzać i zapoznawać się z terenem. Czas jaki tam spędzimy to maksymalnie jedna minuta (z tego co zaobserwowałem). Po upływie tego czasu znajdziemy się w helikopterze gdzie będziemy mogli wybrać na mapie miejsce naszego lądowania.
I tu należy oddać pochwałę twórcą za udogodnienie które mi osobiście się spodobało. Pinezka na mapie symbolizująca wybrane przez nas miejsce pozostaje pokazana normalnie w grze. Ponadto przy niej pokazana jest odległość jaka została nam do niej.
Obecnie moją osobistą katorgą jest system spadania na spadochronie. No po prostu tego nie rozumie.
Samo poruszanie się postacią po wylądowaniu nie sprawia większych problemów. Lecz prawdziwe niedoskonałości w tym system widzimy dopiero jak chcemy coś przeskoczyć lub patrzymy na naszego "wroga".
Kolejnym aspektem gry jest bardzo mały i intuicyjny ekwipunek. Kilka rodzai broni czy dodatków (postaram się przy okazji którejś z następnych wersji beta - o ile będę miał dostęp - zrobić jakąś rozpiskę tego co tam możemy znaleźć). Sam system zbierania łupu z przeciwnika jest bardzo minimalistyczny i fajny. Dosłownie nic nam nie zasłania tego co się dzieje przed naszymi oczami.
![]() |
Obraz trochę rozmyty tylko dla tego że obecnie obowiązuje upalna pogoda. |
Jak przystało na typowego br i tu znajdziemy drop z samolotu w którym znajdziemy przedmioty nie dostępne dla nas normalnie w grze. A tak że pojazdy do poruszania się po zonie - obecnie tylko jakiś samochód.
Kolejna sprawa to taka że gra ma niesamowitą oprawę i klimat. Choć by przypadkowe miejsca z anomaliami gdzie jeśli w nie wiedziemy dostaniemy bardzo po tyłku - to całkiem ciekawy pomysł.. Sama strefa nie jest jak w większości gier okręgiem (którego jak dla mnie działanie da się po części przewidzieć). Strefa w FTW to po prosu zapełniające się promieniowaniem kwadratowe sektory mapy. Wyróżniamy aż dwa rodzaje. Pierwszy rodzaj strefy i napromieniowania można powiedzieć że jest łagodny i zaznaczony na mapie jest ukośnymi czerwonymi paskami. Drugi rodzaj to już kwadracik na czerwono gdzie lepiej nie przebywać. Należy jeszcze dodać że owe sektory mapy napromieniowują się całkowicie przypadkowo. Dodatkowo każdy sektor pierwszego stopnia zamieni się prędzej czy później w sektor drugiego stopnia. Swoją drogą nie zauważyłem chyba żadnego licznika czasu symbolizującego "zmianę strefy".
W grze nie tylko będziemy starać się przetrwać i zabić wroga. Och.. FTW ma jeszcze dla nas dodatkowe utrudnienia. Jednym z nich jest wilk. I to nie byle jaki wilk. Zmutowane monstrum które tylko jak nas zobaczy od razu bierze się do ataku. Mi osobiście nie udało się go zabić z broni białej więc nawet nie wiem czy mamy szansę tak ową z nim. A strzelając z broni bez tłumika musimy się liczyć z przyciągnięciem uwagi naszych oponentów. Natomiast drugą przeszkodą stojącą nam na przeszkodzie do wygrania są inni gracze. Tak inni gracze ale nie Ci żywi ale Ci zabici. Zaraz zaraz ale co on może? A no może i to sporo. Jeśli zostaniesz zabity i zdecydujesz się na pozostanie w grze i obserwowanie innych graczy co jakiś czas odbywa się głosowanie na warunki pogodowe jakie ześlemy na zone. Jest ich aż kilka zaczynając od słońca skończywszy na burzy z piorunami. Dodatkowo możemy zostawić kciuka do góry na gracza który naszym zdaniem wygra rozgrywkę. Tak tak on to zobaczy i prawdopodobnie zmotywuje się jeszcze bardziej.
Podsumowując, naszymi wrogami jest dosłownie wszystko. Od innych graczy, po przez zmutowane wilki biegające po zonie, a skończywszy na przypadkowych anomaliach i nieubłaganym czasie który powoduje prędzej czy później napromieniowanie stref na mapie.
I teraz to co najważniejsze. Na wygranie gry mamy dwa sposoby. Pierwszy jest dosyć oczywisty zabij wszystkich przeciwników. Drugi natomiast jest nie co trudniejszy i wymaga od nas sprytu i taktyki. Polega on na wejściu po linie na pokład śmigłowca który ewakuuje ze strefy jednego wybranka. No tak niby nic trudnego wejść po linie lecz trzeba dodać że jesteśmy wtedy bezbronni. Możemy wtedy tylko wchodzić lub z chodzić (sam nie wchodziłem po linie ale widziałem to więc chyba schodzić też można :D ).
Skoro omówiłem już z grubsza sposób rozgrywki więc śmiało przejdźmy do drugiej strony medalu. A mianowicie optymalizacji. Na obecnym etapie gry ciężko mówić coś o optymalizacji. Choć nie ukrywam z wersji na wersje jest coraz to bardziej dopracowywana. Gra w menu głównym wyciąga stałe 47 FPS'ów. Nieco jest lepiej w grze bo już mogę doświadczyć maksymalnie jakiś 70 klatek na sekundę ale to już zależy wszystko od terenu i tego co się tam dzieje czy samych warunków pogodowych. Po prostu na obecnym etapie gra nie umie utrzymać (przynajmniej na moim sprzęcie) stałej liczby klatek na sekundę i z 70 potrafi zjechać na 30 po to by za chwilę skoczyć na 50 i znów na 25 po czym na 70. I tak testowałem to na różnych opcjach graficznych praktycznie nie ma różnicy no chyba że dostaniemy naglę burze z piorunami wtedy najstabilniej grało mi się na minimum. Nawet jazda autem też pozostawia wiele do życzenia, choć nie jest aż tak okopnie..
Podsumowując..
Gra posiada niesamowity klimat i prostotę. Pokazuje nam nowe smaczki jak i same rozwiązania. Jednym zdaniem: nie ma co ukrywać gra ma niesamowity potencjał, mam nadzieję że twórcy nie zaprzepaszczą tego.. Ale też nie ma co ukrywać. Jeśli nie jesteś cierpliwy, a denerwują Cię w rozgrywce różnego rodzaju bugi czy glicze omijaj ten tytuł szerokim łukiem w obecnej postaci. W każdym przeciwnym wypadku zachęcam i polecam zrobienia odrobiny wysiłku by spróbować swoich sił w grze i pomóc twórcą w dalszej pracy nad nią.P.S.
Przepraszam za małą ilość ss'ów ale post jest całkowicie spontanicznie stworzony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz